160 m2 metalowej konstrukcji, 60 ton najprawdziwszego śniegu i niemal 30 zapaleńców z całej Polski śmigających na nartach i snowboardzie kilkanaście metrów od morza! Tak wyglądał ostatni przystanek serii Red Bull MOBILE Snow Attack. 14 kwietnia, w słoneczne popołudnie, na Plac Zdrojowy przy molo w Sopocie tłumnie przybyli riderzy i widzowie. Wszyscy dali się ponieść ekstremalnym emocjom. A było, co oglądać!
Wielu zawodników pokonało setki kilometrów, aby wziąć udział w wiosennym open jamie jibbingowym organizowanym przez markę Red Bull MOBILE - tym razem nad Bałtykiem. Śniegu wystarczyło dla wszystkich! Prowadzący i DJ zadbali o to, aby nikomu nie było nudno. Skrzydeł jak zwykle dodawał Red Bull. Do dyspozycji startujących były trzy wymagające sporych umiejętności przeszkody: dwa długie i strome raile oraz jeden krótki zakończony dropem.
Część freeski zdominował Grzesiek „Cerata” z Bytomia, który nie raz zgubił czapkę podczas szalonych przelotów na poręczach. Publika nagrodziła go gromkimi brawami, gdy pod koniec zawodów szarpnął się na zdecydowanie najodważniejszy ze wszystkich tricków całej imprezy - ze switch pokonał najtrudniejszy zewnętrzny rail, którego inni uczestnicy raczej omijali. Sędziowie nie mieli wątpliwości i przyznali mu pierwsze miejsce.
Oficjalny klip z eventu dostępny jest pod adresem - http://youtu.be/LcsjD6l6DY4
Na podium Red Bull MOBILE Snow Attack w Sopocie stanęli:
1. Grzesiek „Cerata” Orłowski
2. Paweł Sadowski
3. Filip Papierowski
<< powrót
Dodaj komentarz
Jeśli posiadsz konto na ski2die.pl to się zaloguj. Jeżeli jeszcze nie masz, a chcesz mieć, to już teraz może się zarejestrować.