Dziś, pierwszy raz w historii na Igrzyskach Olimpijskich, rozegrane zostały zawody w narciarskim slopestyle'u. Z potężnymi przeszkodami przygotowanymi przez organizatorów zmierzyły się zawodniczki z 15 państw. 

Warunki jakie panowały w ośrodku Rosa Khutor (dodatnie temperatury, zachmurzenie) z pewnością przyczyniły się do tego, że część zawodniczek miała duże problemy z prędkością i czystymi lądowaniami. O dwóch pierwszych miejscach na podium zdecydowały noty z pierwszych przejazdów.

Triumfatorka Dara Howell z Kanady pokazała m.in. 270 na raila, sw 720, sw 900 w drugą stronę i 540 bow and arrow.

Devin Logan z USA po srebro sięgnęła przejazdem, w którym znalazły się takie tricki jak 270 out z kink raila, wejście switch na dużego boxa/walla, 540, sw 540 i cork 720 tail.

Kim Lamarre z Kanady wskoczyła na podium dzięki drugiemu przejazdowi, w którym najwięcej punktów dały jej 270 in na raila, 270 out z kolejnej przeszkody jibbowej, wejście switch na dużego boxa, backflip z japanem na dużej skoczni, 540 w prawo i... zero spin!

13. lutego do rywalizacji w slopestyle’u staną mężczyźni. Bez wątpienia to właśnie ta część zmagań w Soczi w największym stopniu rozpala emocje miłośników narciarskiego freestyle’u na całym świecie. Kandydatów do olimpijskiego złota jest kilku, za trzy dni okaże się, który z nich poradzi sobie najlepiej z przeszkodami, zaplanowanymi trickami i emocjami, które wiążą się ze startem w czasie igrzysk. 

Po kilku dniach przerwy (18. lutego) o miejsca na podium powalczą specjaliści od drugiej konkurencji freeskiingowej debiutującej w Soczi - halfpipe’u. Dwa dni później w śnieżnej rynnie zobaczymy zawodniczki.

Wśród konkurencji zaliczanych do kategorii „narciarstwo dowolne” znaleźć można także skicross, w którym o miejsce w pierwszej trójce ma zamiar walczyć reprezentantka Polski - Karolina Riemen Żerebecka. Pochodząca z Zakopanego zawodniczka stanie na starcie 21. lutego, a jej przejazdy - podobnie jak w przypadku wymienionych wyżej konkurencji - obejrzeć będzie można na żywo na stronie sport.tvp.pl.

Zmagania komentowali będą Andrzej Lesiewski, organizator Mistrzostw Polski we Freeskiingu oraz Piotr Gnalicki, sędzia główny tych oraz wielu innych polskich zawodów freeski.