
Już wkrótce rozpocznie się kolejna edycja Swatch Skiers Cup. Kapitanowie obu drużyn odpowiedzieli na trzy krótkie pytania dotyczące drużyn i startegii przed imprezą.
Jakie były najsilniejsze strony waszych teamów w zeszłym roku? Jak wygląda to w tym sezonie?
Mark Abma (USA): Nasz team w zeszłym roku wypadł bardzo dobrze. W tym, po raz kolejny mamy bardzo zdolnych riderów big mountain i bardzo dużo tricków w zanadrzu.
Sverre Liliequist: (EUROPE): Podobnie jak w zeszłym roku nasz team ma sporo doświadczenia - wystarczy wspomnieć takich staruszków jak Kaj czy ja. Także Permin i Eder mimo młodego wieku pokazali, że są doświadczonymi zawodnikami.
Czy jako kapitanowie chcieliście coś zmienić w teamach po zeszłorocznej edycji?
Abma: W zeszłym roku dla kilku członków naszego teamu były to pierwsze zjazdy big mountain od kilku miesięcy. Nie było więc łatwo. Właśnie dlatego w tym roku poświęcimy więcej czasu na przygotowania.
Liliequist: Nie mogę Ci tego powiedzieć (śmiech), tak na wszelki wypadek gdyby Abma słuchał. Tutaj najważniejsza jest taktyka!
Z dołączenia których zawodników jesteście najbardziej zadowoleni?
Abma: Pep Fujas to jeden z tych zawodników, z którymi mi się najlepiej jeździ. Ma niesamowity, naturalny talent i świetny styl.
Liliequist: Wszystkich nowych zawodników! Nie mogę się doczekać przybycia Paddiego, Sama i Toma. Jacob to prawdziwy artysta, silny indywidualista, ale wydaje mi się, że mimo to doskonale wpasuje się w ideę teamu.
Więcej informacji na temat imprezy znaleźć można na stronie www.swatchskierscup.com
<< powrót
Dodaj komentarz
Jeśli posiadsz konto na ski2die.pl to się zaloguj. Jeżeli jeszcze nie masz, a chcesz mieć, to już teraz może się zarejestrować.