Franacuski CoreUPT, który kilka lat temu z rozmachem wszedł na rynek freeski, boryka się ze sporymi problemami. Firma ma czas do 16 lipca by poprawić swoją sytuację finansową. Jeżeli do tego czasu nie uda się znaleźć odpowiedniego rozwiązania, zostanie ona zlikwidowana. Jak mówi Pierre Gjurasevic, General Manager CoreUPT - „Mamy dwie możliwości. Pierwsza to zwiększenie kapitału dzięki nowemu inwestorowi, druga to sprzedaż marki.”

Problemy CoreUPT pojawiły się już w styczniu 2011 roku, kiedy to koszty związane z poszerzeniem produkcji o odzież techniczną przerosły oczekiwania kierownictwa firmy. Ostateczny cios przyszedł ze strony banku, który kredytował działalność CoreUPT od marca 2012 roku. Na początku maja wstrzymał on finansowanie działalności producenta sprzętu narciarskiego i zażądał natychmiastowej spłaty kredytu. Ogłoszenie bankructwa jest sposobem CoreUPT na zyskanie dodatkowego czasu potrzebnego na znalezienie inwestorów.